Mieszkańcy Kępna wspominali smutną rocznicę, tragiczną dla losów całego świata – wybuch II wojny światowej
„„ Cóż za korzyść poniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł”
W czwartek 1 września 2016 r. odbyły się pod pomnikiem na kępińskim Rynku uroczystości upamiętniające wybuch II wojny światowej. O godz. 11.00 rozpoczęto je Mszą Świętą za Ojczyznę w kościele pw. Św. Marcina w Kępnie, która odprawił ks. kanonik proboszcz parafii św. Marcina Jerzy Palpuchowski.
Po mszy nastąpił przemarsz pocztów sztandarowych i delegacji pod pomnik na kępińskim Rynku. Uroczystości na Rynku rozpoczęły się od dźwięków syreny alarmowej i odśpiewaniem hymnu Polski upamiętniające 77. rocznicę wybuchu tej tragicznej w skutkach wojny. Parlamentarzyści, delegacje samorządu, instytucji kościelnych i publicznych, delegacje szkół złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem „Bohaterów walk o wolność i demokracje”.
1 września 1939 roku wraz z rozpoczęciem kampanii przeciwko Polsce skończyła się pewna epoka dla każdego obywatela naszego kraju. II wojna światowa była największym konfliktem zbrojnym w historii świata, który objął swym zasięgiem całą Europę, wschodnią i południowo-wschodnią Azję, północną Afrykę, część Bliskiego Wschodu i wszystkie oceany. Niektóre epizody wojny rozgrywały się nawet w Arktyce i Ameryce Północnej. W wojnie uczestniczyło miliard 700 milionów ludzi, w tym 110 mln z bronią. Według różnych szacunków zginęło w niej od 50 do 78 milionów ludzi. Wojna wybuchła 1 września 1939 po ataku III Rzeszy niemieckiej na Polskę.
Przemówienie podczas uroczystości wygłosił burmistrz MiG Kępno. Piotr Psikus, nawiązując w nim do historii.
Szanowni Państwo!
„Najważniejsza jest jednak śmierć samej liryki. Umarła we wrześniu 1939 roku. Nie od przypadkowej kuli zresztą, nie od przypadku w ogóle. Umarła dlatego, że skończyła się oto epoka słów w literaturze. Że musi się w niej zacząć epoka czynu.”
Słowa Andrzeja Trzebińskiego, polskiego dramaturga i publicysty mimo, że odnoszą się do literatury, należy je jednak potraktować uniwersalnie.
Oto 1 września 1939 roku wraz z rozpoczęciem kampanii przeciwko Polsce skończyła się pewna epoka dla każdego obywatela naszego kraju. Kto mógł, porzucał co było mu najdroższe i dołączał do szeregu, lub pomagał jak tylko był w stanie, ludziom narażonym na krzywdę.
Szewc przestawał być szewcem, murarz przestawał być murarzem, życie jakie znali Polacy w ciągu kilku godzin zmieniło swoje oblicze. Osamotnione, niemalże od początku skazane na porażkę polskie dusze rozpoczęły nierówną, lecz bohaterską walkę.
W historii współczesnego świata nie było konfliktu, który obnażyłby tyle ludzkich cech. Dzieje traktują o okrucieństwie, śmierci setek tysięcy. Tym razem zginęło wielokrotnie więcej. Mówi się, że samych Polaków, ponad 6 milionów.
Bolejemy nad tą stratą po dziś dzień. Od skutków agresji poprzedniego wieku uwolniliśmy się dopiero pod koniec stulecia. Polskość powróciła, choć kosztowało to ponownie sporo wysiłku, krwi i łez.
Wspominamy smutną rocznicę, tragiczną dla losów całego świata. Wydarzenia mające swój początek na zachodniej granicy Rzeczypospolitej kładą się cieniem na historii ludzkości. Żyjemy w pełni świadomi tego, że wpłynęły one na rozwój poszczególnych regionów kraju, a nawet sposób myślenia pokoleń, które przyszły na świat długo po wojennym zgiełku.
Historia promieniuje, uczy i co najważniejsze, dostarcza doświadczeń które kształtują umysły i dają świadectwo patriotyzmu, niesamowicie głębokiego, popychającego do czynów o których śpiewamy dzisiaj pieśni.
Powinniśmy swoim życiem dać świadectwo pamięci i szacunku do bohaterów tego okresu. Dzięki nim właśnie mamy okazję budować kraj dla siebie i naszych potomków.
W Narodzie polskim jest nadzieja, jak mogliśmy się przekonać, nieśmiertelna. Wytrzymała próbę czasu i jestem przekonany, że wytrzyma wszystko mówił Burmistrz Piotr Psikus.
Mała
Wersja elektroniczna gazety
