W Klubie Seniora pod Żurawiem ludzie jesieni w czwartek 8 września br. witali poetkę Joannę Plewa ze swoimi skarbami duszy, która w ubiegłym roku już gościła u seniorów. Tym razem zaprezentowała wiersze nowe. Poezja to balsam dla ducha i ucha. Pierwszy zaprezentowany wiersz inspirowany poezją Jana Pawła II „Do Wielkopolskiej sosny”. Kolejne wiersze to „Uśmiechnij się do uśmiechu”, „Marzenia”. Wierszom w tle towarzyszyła muzyka i przerywnikiem po pierwszej części były utwory zagrane przez Ryszarda Nowaka. Poetka jak nam powiedziała lubi przebywać w gronie seniorów, którzy dzielą się wspomnienia, problemami życia codziennego, życia wojennego, pasji. Kolejny wiersz ukontentowanie pragnienia „Bracia wrócili”, którzy w czasie wojny zginęli w Katyniu. Urna z ziemią, gdzie zginęli zawitała po latach na cmentarz do rodzinnej wsi. Kolejny wiersz bardzo wymowny w formie życzenie, a może raczej modlitwy to „Prośba o chleb”, dalej „Genesis” i wiele innych zachwyciły seniorów.
Po nich pani Joanna przy akompaniamencie R. Nowaka zaśpiewała wiele piosenek. Bo czymże jest muzyka? „Może po prostu niebem z nutami zamiast gwiazd”. W wykonaniu poetki seniorzy usłyszeli znane piosenki seniorom „Ech Mała Nie Szalej” z repertuaru M. Rodowicz, dalej (m.in.: Alibaba; O mnie się nie martw; Ale to już było; Paloma; Są takie dni w tygodniu). Okazuje się, że poetka wspaniale włada nie tylko piórem, ale obdarzona również wspaniałym głosem. Wszystkich zapraszała do wspólnego śpiewania przy akompaniamencie pana Ryszarda. Nic dodać nic ująć. Spotkanie to balsam dla ducha i ucha.
MaŁa
Wersja elektroniczna gazety
