Kącik pozytywnego myślenia – Barbara Gruszka

ODNALEŹĆ SZCZĘŚCIE

b-gruszka  Byłbym szczęśliwy gdybym tylko … ciekawe co ukryłeś za tym słowem tylko. I z pewnością nie są rzeczy ani sytuacje, TYLKO JEST TO TWÓJ BRAK POZWOLENIA SOBIE NA BYCIE SZCZĘŚLIWYM.

 

 

Skąd to wiem? Bo widzisz w swoim życiu wielokrotnie już to sobie mówiłeś – będę szczęśliwy, gdy będę miał fajny strój ( problem w tym, że nigdy nie określiłeś co to jest fajny strój dla Ciebie, a po drugie, nie podobasz się sobie, nie zaakceptowałeś się w pełni, więc ten strój to taka przykrywka. Gdy go już będziesz miał, wtedy prawdopodobnie stwierdzisz, że masz nie taką figurę, postawę, albo cokolwiek innego)

Będę szczęśliwy, gdy będę z kimś w związku – i nagle jesteś, ale ten związek nie okazał się taki jak w Twojej wspaniałej wyobraźni, więc byłbyś szczęśliwy, gdyby ona była inna, doceniała Cię, dbała o siebie, Ciebie…. Co jeszcze wymyślisz?

Byłbym szczęśliwy, gdybym miał swój dom, samochód, więc całe życie odkładasz na to i nagle, gdy to masz, po roku okazuje się, że już plot niemodny, że teraz zrobiłbyś to zupełnie inaczej…

Halo człowieku – zastanów się co Ty wyprawiasz???? Widzisz, że już tyle rzeczy posiadasz z tego co miało zrobić z Ciebie bardzo szczęśliwego człowieka , a jednak taki nie jesteś! Więc już dawno powinieneś się zorientować, że te wszystkie Twoje wymogi to po prostu kolejne kaprysy, wymysły, a Ty dalej jesteś w tym samym miejscu.

Może to co teraz napiszę trochę Cię oburzy, ale powtórzę to co napisałam na początku – NIE POZWALASZ SOBIE NA BYCIE SZCZĘŚLIWYM. Nigdy nie zastanawiałeś się nad tym, tylko dalej jak ten chomik w swojej karuzeli kręcisz się w kółko wymyślając tylko coraz to nowe powody. A prawda jest taka, że masz nawyk bycia nieszczęśliwym. Jest to Tobie albo z jakiegoś powodu potrzebne, by manipulować innymi, albo masz nawyk nieświadomy, albo po prostu sam nie wiesz co to jest to szczęście i uganiasz się za iluzją – jak na pustyni fatamorgana – widzisz wodę, już ją masz, a ona znika, widzisz ją dalej…. Idziesz, już ją prawie masz w ręku i znów znika.

Prawda jest taka, że szczęście mamy w sobie. Jest to umiejętność cieszenia się z tego co już jest. I jeśli masz gdzie mieszkać, w co się ubrać i co jeść. To już są wystarczające powody to tego, abyś był szczęśliwy. Miliony ludzi tego nie mają na świecie. Jeśli do tego dopisuje Ci zdrowie – to już jesteś naprawdę w gronie nielicznych tego świata. Więc po prostu naucz się doceniać to co masz, mało tego bądź wdzięczny za to.

Czasami popadamy także w inną iluzję. Wydaje nam się, że gdy osiągniemy jakąś pozycje społeczną, jakiś status materialny to ludzie będą nas bardziej doceniać, szanować i to da nam szczęście. Prawda jest taka, że jeśli nie masz uśmiechu na twarzy, radości z tego co już masz, nie doceniasz siebie i trudu innych to żadne stanowisko Tobie i tak nie da tego co się nazywa uznaniem i gronem wspaniałych przyjaciół w koło. Dla rodziny także nie staniesz się nagle kimś wyjątkowym, tylko lepszym bankomatem. Bo relacje i szacunek buduje się w zupełnie inny sposób. Ale o tym następnym razem

Na chwilę obecną – naucz się doceniać wszystko co masz i ludzi, którzy Cię otaczają. To jest pierwszy krok ku szczęściu – milowy krok! 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Barbara Gruszka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
7 lat temu

Ciekawe spostrzeżenia. Zazwyczaj nie doceniamy tego co mamy, dopiero wtedy gdy to utracimy?! W sumie chyba bycie szczęśliwym gwarantuje zaakceptowanie siebie. A w ogóle jest coś takiego jak SZCZĘŚCIE?