Halina Poświatowska. W 50 rocznicę śmierci poetki

Halina Poświatowska autorka kilkuset wierszy, jednej książki prozatorskiej i jednego opublikowanego dramatu. Wiersze tej poetki rodem z Częstochowy broniły życia, broniły miłości, broniły tego co ulotne i kruche i zagrożone śmiercią – więc tym bardziej wymagające troski i czułości. Urodziła się 9 maja 1935 w Częstochowie.

 

Dom państwa Stanisława i Feliksy Mygów przy ulicy 7 kamienic. Żaden z mieszkańców 7 Kamienic nie przypuszczał, że za 23 lata dziewczyna będzie znana, jako jedna z najbardziej interesujących i oryginalnych współczesnych poetek. Nikt też nie przypuszczał, jak bardzo los zechce doświadczyć to dziecko.

W 1939 roku we wrześniu matka Haliny uciekła przed inwazją niemiecką. Pojechali na wieś do rodziny, a kiedy front zaczął się niebezpiecznie zbliżać pojechali drabiniastym wozem na wschód. W ciągu kilku godzin znaleźli się w samym środku działań wojennych. Zatrzymali się w lesie, nad lasem krążyły niemieckie samoloty. Była to chwila grozy, matka czuwała nad opieką Haliny. Kiedy kończyła się wojna Halina miała 9 lat, 16 stycznia 1945 roku rozpoczęła się batalia o wyzwolenie Częstochowy. Po tygodniowym pobycie w zimnej i wilgotnej piwnicy, po wyczerpującym zdenerwowaniu, brak snu, Halina zachorowała na anginę. Ta z pozoru niegroźna choroba miała mieć swoje tragiczny ciąg dalszy – doprowadziła do zapalenia stawu i choroby serca. Jesienią 1948 roku Halina Myga po raz pierwszy poszła do szkoły. Niestety już w październiku chore serce upomniało się o swoje prawa. 13- letnia Halina miała coraz większe trudności z oddychaniem duszność i dokuczający ból w klace piersiowej. Otrzymała pozwolenie na przerobienie szkolnego programu w domu.

Jesienią 1950 roku jej stan zdrowia polepszył się na tyle, że można było pomyśleć o spełnieniu jej największego marzenia, pójścia do szkoły. Po zdaniu egzaminów Halina uczęszczała do liceum im J. Słowackiego do klasy X. Zimą 1950 roku znalazła się w szpitalu. Do szkoły miała już nie wrócić. Długie tygodnie spędzone w szpitalu w łóżku i fotelu zachęcona przez matkę coraz częściej próbuje pisać wiersze. Latem 1953 roku profesor Aleksandrowicz powiedział, że jego pacjentka powinna wyjechać do sanatorium. Poezja staje się integralną częścią jej życia.

Będąc w sanatorium poznała studenta Adolfa Ryszarda Poświatowskiego. Miłość stała się jej sprzymierzeńcem, wyposażyła w odwagę i cierpliwość. Czas, jaki upłynął od jesieni 1953 r. do wiosny 1954 roku oboje przeżyli czekając na kolejne listy i spotkania licząc godziny. Halina ponownie trafiła do kliniki profesora Aleksandrowicza. W ciągu miesięcy leżenia na tej ogromnej zaludnionej cierpieniem sali nauczyła się być cierpliwa i zacięta. Wróciła do domu, wkrótce potem przyjechał Poświatowski do Częstochowy. Rodzice nie chcieli, aby ich córka wyszła za mąż za człowieka, który również jest chory na serce. Ale Halina postanowiła na swoim.

20 kwietnia 1954 roku Halina Myga i Adolf Ryszard Poświatowski wzięli ślub. Mimo iż od pierwszych dni wspólnego życia Halina była duchową inspiratorką męża, Adolf był studentem reżyserii w Szkole Filmowej w Łodzi. W marcu 1956 roku Halina wyjechała do sanatorium kilka dni przed świętami wielkanocnymi, zamiast wyczekiwanego z tęsknoty i nadzieją na spotkanie z mężem przyjechała matka a Halina nie mogła uwierzyć, że została sama. Adolf Poświatowski zmarł na serce 22 marca 1956 roku. W tym trudnym okresie 17 grudnia 1956 r. w Gazecie Częstochowskiej ukazują się wiersze Haliny Poświatowskiej. Profesor Aleksandrowicz podejmuje starania o wyjazd młodej poetki do Ameryki z powodu koniecznej operacji serca.

Postanowiła w Ameryce zostać i podjąć naukę w Smith College w Northampton. Staranie o uzyskanie stypendium i przyjęcie do cellegu trwały cztery miesiące. Ostatecznie pozytywną odpowiedz uzyskała w kwietniu 1956 roku. Zbiegło to się z radosną wiadomością z Polski, otrzymała egzemplarz „Hymn bałwochwalczy”, będącym jej książkowym debiutem, miała wtedy 23 lata. Krytyka przyjęła młodą poetkę bardzo przychylnie. Pod koniec lipca 1959 roku wyjechała do Nowego Jorku na kurs organizowany na Uniwersytecie Columbia przygarniających przyszłych studentów do nauki na amerykańskich uczelniach. Chwile wolne od zajęć spędzała na długich spacerach. Tęskniła za swoim krajem. Uczyła się pisać eseje. Kilka lat później na początku 1952 roku podczas rozmowy z poetą Tadeuszem Śiwiakiem tak komentuje swój pobyt na uczelni w Smith.
– Mogę powiedzieć, że mimo wszelkich wygód bywałam bardzo samotna w Smith. Początkowo trudno było mi się porozumieć z dziewczętami i profesorami ze względu na nieznajomość przeciętej lub nieprzeciętej młodej Amerykanki. Nie umiałam podzielić ich zainteresowań ani skłonić ich by podzieliły moje i następstwem jak łatwo się domyśleć była izolacja.

Powróciwszy do kraju, podjęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim uzyskując dyplom magistra historii. W roku 1963 ukazało „Dzień dzisiejszy”, a w „Czytelniku” – „Odę do rąk” (1966). Pośmiertnie ukazało się powieść biograficzna „Opowieść przyjaciela”. Halina Poświatowska zmarła po drugiej operacji serca 11 października 1967 roku w Krakowie, pochowana jest na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.

Zmarła poetka, jedna z najwybitniejszych indywidualności poetyckich naszego wieku. Jej poezja o wielu walorach artystycznych i intelektualnych zaznaczyła swój wpływ na współczesne pokolenia piszących
W maju 1985 roku powołałem przy Domu Kultury „STRADOM” w Częstochowie – Niezależny Klub Literacki „FRIEND„ im. Haliny Poświatowskiej. Organizowałem spotkania w popularyzowaniu postaci Haliny Poświatowskiej, najpierw w częstochowskich szkołach, organizowałem w rocznicę śmierci poetki spotkania z młodzieżą przy jej grobie. Jestem inicjatorem nadania Szkole Podstawowej nr. 8 imienia Haliny Poświatowskiej, wędrowałem z twórczością poetki po całym kraju, występowałem w Polskim Radiu Polonia. Polskim Radiu Katowice, Polskim Radiu we Wrocławiu

W maju roku 1987 przyjechałem na zaproszenia Dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im. majora Sucharskiego w Kępnie, by zorganizować spotkanie literackie oparte na życiu i twórczości Haliny Poświatowskiej, potem zorganizowałem spotkania literackie m.in. w Liceum Ogólnokształcącym im. Kopernika w Wieruszowie, Ostrzeszowie Wielkopolskim, w Ostrowie Wielkopolskim, w Jarocinie czy innych miastach Polski.

8 listopada 1994 roku w Szkole Podstawowej nr. 8 zorganizowałem spotkanie literackie, otrzymałem podziękowanie od Dyrektora Szkoły Stanisławy Siwczak o następującej treści „Dyrekcja Publicznej Szkoły Podstawowej nr. 8 w Częstochowie serdecznie dziękuje Panu Władysławowi Ryszardowi Szelągowi za spotkanie poetyckie o Halinie Poświatowskiej i wystawie Jego pracy twórczej”.

Stwierdziłem, że warto zachęcić artystów malarzy do malowania do poezji Haliny Poświatowskiej i tak poznałem artystkę z Nowego Dworu Mazowieckiego Małgorzatę Omelańczuk- Pawluk, która postanowiła do wybranych wierszy poetki Poświatowskiej wykonać własne ilustracje. Zorganizowałem w roku 2010 wystawę pt. „Twoja obecność koi” w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie. W roku 2012 z okazji 110 rocznicy urodzin poety Władysława Sebyły rodem z Kłobucka k. Częstochowy przy Towarzystwie Historycznym. Szembeków powstał Klub Literacki „Pegaz” im. Władysława Sebyły. Przewodniczącą w/w Klubu jest młoda poetka Agnieszka Żądło, która pielęgnuje życie i twórczość poetki z Częstochowy Haliny Poświatowskiej.

Władysław Ryszard Szeląg
Prezes Zarządu
Towarzystwa Historycznego im Szembeków
w Warszawie

Ten wpis został opublikowany w kategorii Z kraju. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments