W siedzibie Spółki Projekt Kępno dwunastego grudnia br. odbyło się spotkanie, na którym przedstawicieli lokalnych mediów witali prezes spółki Karolina Pilarczyk Dworaczyńska i Burmistrz MiG Kępno Piotr Psikus. Na konferencji burmistrz przedstawił informację na temat pozyskanej dotacji. Nie przypadkowo znajdujemy się w siedzibie spółki Projekt Kępno, która zajmuje się realizacją inwestycji Kryta Pływalnia.
Ministerstwo Sportu i Turystyki w tym roku ogłosiło program pilotażowy pt.„Program rozwoju ponadlokalnej infrastruktury sportowej – pilotaż edycja 2017”. Gmina Kępno wzięła w tym udział poprzez Spółkę Projekt Kępno. Spółka Projekt Kępno Sp. z o.o. opracowała projekt, złożyła do Ministerstwa Sportu i Turystyki i po pozytywnej ocenie otrzymał rekomendację do wsparcia z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, zostaliśmy zakwalifikowani z kwotą dotacji- mówił burmistrz. Maksymalna kwota do otrzymania dotacji to 6 mln zł, ale aby otrzymać te 6 mln zł należałoby mieć wysokie bezrobocie i niski wskaźnik dochodowości na jednego mieszkańca, być regionem zdegradowanym w bazę i infrastrukturę sportową. Żaden z tych elementów w Gminie Kępno nie ma miejsca. W związku z tym mogliśmy się starać o 1/3 maksymalnej kwoty. Spółka Projekt Kępno Sp. z o.o. pozyskała dotację bezzwrotną na budowę krytej pływalni w Kępnie – etap I.
Dnia 7 grudnia br. w MSiT Prezes Zarządu Spółki – Karolina Pilarczyk – Dworaczyńska w obecności Burmistrza Miasta i Gminy Kępno – Piotra Psikusa, podpisała w Warszawie umowę o dotację. Gmina Kępno poprzez Spółkę Projekt Kępno pozyskała ponad 2 mln zł dotacji. To jest bardzo istotne i ważne. Każde środki zewnętrze na realizację tej inwestycji tak oczekiwanej i potrzebnej, ale też niełatwej i nieprostej w realizacji spowodują, że środki w gminy możemy przeznaczyć na inne cele. Dotacja i realizacja inwestycji jest oparta o środki pochodzące z budżetu gminy, na najbliższej sesji rada będzie procedowała i uchwalała projekt budżetu na 2018 rok, po stronie wydatków mamy przeznaczone 8mln zł jako aport finansowy do Spółki Projekt Kępno jako wkład własny Gminy Kępno.
Tym samym montaż finansowy dla tej ponad trzydziestomilionowej inwestycji poza wkładem własnym spółki zgromadzonym na mocy kolejnych dokapitalizowań, wreszcie obligacjami przychodowymi, które w żaden sposób nie obciążają budżetu i nie wpływają na wskaźniki zadłużenia Gminy Kępno, obejmie także tak wyczekiwaną dotację bezzwrotną, która w latach budżetowych 2018 i 2019 trafi na konto Spółki. Ponad dwumilionowa dotacja została wyliczona na mocy wskaźnika G1, które prezentuje corocznie Ministerstwo Finansów. Z racji, że dla Gminy Kępno wskaźnik ten jest dość wysoki, kwota dotacji to maksymalny poziom wsparcia jaki Spółka Projekt Kępno mogła otrzymać. Poza tym ograniczenia regulaminu konkursu wskazywały, że z dotacji współfinansowane mogą być wyłącznie koszty dotyczące części sportowej obiektu, a zatem pełnowymiarowa niecka basenu sportowego, przynależna widownia, dźwig osobowy przeznaczony również dla osób niepełnosprawnych i przyległe sanitariaty i szatnie.
Planowana od lat przez Miasto i Gminę Kępno inwestycja polegająca na budowie krytej pływalni w Kępnie, której to inwestorem pozostaje spółka celowa Projekt Kępno Sp. z o.o. – jest inwestycją o szczególnym znaczeniu dla rozwoju kultury fizycznej w naszym regionie. Dzięki temu, że będzie to jedyny taki obiekt w powiecie kępińskim udało się otrzymać dotację choć alokacja środków była bardzo mała. Wsparcie środkami z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej pozwoli nie tylko na dalsze rozszerzanie bazy sportowej w Kępnie, ale promocję sportów wodnych i szeroko pojętej aktywizacji ruchowej. Ponadto, pozwoli na stworzenie wreszcie spójnej sieci obiektów sportowych i kompleksowej oferty sportowej dla mieszkańców tej części Wielkopolski, ale przede wszystkim – na wdrożenie programu nowych zajęć sportowych, w tym tak potrzebną naukę pływania dla dzieci i młodzieży z terenu powiatu kępińskiego i walkę z wadami postawy u dzieci młodzieży. Przypomnieć w tym miejscu należy, że zakończona w tym roku kompleksowa termomodernizacja hali sportowej przy ul. Sportowej (gdzie znajduje się także siedziba Spółki Projekt Kępno), także zrealizowana została przy wsparciu ze środków krajowych będących w dyspozycji Ministra Sportu i Turystyki.
Realizujemy I etap zgodnie z założeniem. Nie mniej jednak pewne elementy zostały wyłączone,ogłosimy kolejny przetarg, to właśnie jest wyposażenie, tak naprawdę to będzie drugi obiekt, gdzie będzie administracja, pracownicy, to wszystko trzeba będzie wyposażyć w meble, komputery, przygotować do funkcjonowania i to będzie etapem drugiego postępowania i jeżeli uda nam się zaoszczędzić plus te dodatkowe środki, które wejdą nam do montażu finansowego pozwolą na finalizację kolejnego etapu. Kolejny etap będzie w formule zaprojektuj i wybuduj więc poza łącznikiem te elementy też musimy przygotować pod względem dokumentacji, pozwoleń, a to są koszty, więc ta faza projektowa też część pochłonie, a co dotyczy tej dotacji to jest ona przeznaczona stricte na określone wydatki. Są to środki z MSiT, które mogą być wydatkowane tylko na elementy infrastruktury sportowej w obiekcie czyli pełnowymiarowa niecka basenu sportowego, część widowni, dźwig osobowy przeznaczony również dla osób niepełnosprawnych i przyległe sanitariaty i szatnie. Z tej puli, która nam zostanie być może zrobimy jeszcze łącznik, który jest w drugim etapie i przygotujemy dokumentacje pod kolejne dwa etapy. Środki przeznaczone na I etap całość kontraktu z Alstarem 27 mln netto obejmuje budowę kompleksową obiektu, zagospodarowanie terenu, a II etap to jest łącznik z halą i sala na zewnątrz. Wkład własny to 8mln100tys.zł, 19mln800 tys. zł i dwa miliony dotacji. Siła rzeczy albo umniejszymy alokację dotacji, bądź spożytkujemy na inne cele, to co nam zostanie z tych 27 mln netto to będzie albo łącznik albo sauna. Wkład własny pozostanie. Będzie brakowało na elementy wyposażenia meble dla biur i administracji – dodała prezes spółki
Burmistrz Piotr Psikus wystosował do starosty Witolda Jankowskiego pismo, w którym ubolewa, że ul. Broniewskiego, al. Marcinkowskiego i ul Dworcowa nie będą kompleksowo modernizowane. Dokument otrzymali także radni powiatowi z terenu gminy Kępno. Sprawa dotyczy wypowiedzi starosty Witolda Jankowskiego, w której stwierdził, że nie będzie remontu ul. Dworcowej, a na ul. Broniewskiego położona zostanie tylko nowa nakładka asfaltowa. Ul. Broniewskiego i odcinek Al. Marcinkowskiego, to ścisłe centrum miasta, stolicy gminy i powiatu. Działania doraźne mogą tylko narobić więcej szkody i problemów. Nie tego oczekują od nas mieszkańcy, tylko racjonalnego gospodarowania środkami publicznymi i realizacji zadań inwestycyjnych, którego będą służyć wiele lat – przekonuje Psikus.
Burmistrz zwrócił uwagę także na ul. Dworcową. W piśmie do starosty burmistrz proponuje, aby w pierwszej kolejności wykonać odcinek tej ulicy od ul. Przemysłowej do wiaduktu kolejowego. Mimo, że jest to droga powiatowa, to gmina skłonna jest przeznaczyć na tę inwestycję 50% kosztów remontu. Drugi odcinek od wiaduktu kolejowego do ul. Solidarności, miałby być realizowany w drugiej kolejności, a wówczas powiat mógłby ponownie ubiegać się do dofinansowanie ze środków zewnętrznych. Na drugą część miasto także deklaruje chęć partycypowania w kosztach, na takich samych zasadach. Burmistrz P. Psikus proponuje spotkanie celem ustalenia harmonogramu i zasad prowadzenia inwestycji. Doraźne rozwiązanie nic nie daje. W PRL-u prowizorka była rzeczą najtrwalszą, a od tego powinniśmy odejść tak jak na całe szczęście odeszliśmy od tamtych czasów. Tylko kompleksowa modernizacja daje rozwiązanie. Swego czasu ze starostą o tym rozmawiałem. Najpierw trzeba zrobić kompleksowo uzbrojenie podziemne, a dopiero później zrobić nawierzchnię. Na ul. Broniewskiego i odcinek al. Marcinkowskiego powinien spojrzeć architekt. Trzeba tam poprawić prawo i lewo-skręty, aby usprawnić ruch. Np. na ul Broniewskiego niewiele osób chodzi chodnikiem przy kościele Ewangelickim, więc można zbliżyć go do płotu, a ul. poszerzyć, zrobić ścieżkę pieszo-rowerową. Podobnie jest w przypadku al. Marcinkowskiego. Trzeba myśleć o nowym drzewostanie, bo te drzewa, które tam są rozsadzają nam infrastrukturę podziemną – dodaje burmistrz.
Wersja elektroniczna gazety
