Piłka nożna
W inaugurującym spotkaniu rundy wiosennej wieruszowska Prosna uległa na wyjeździe KKS Kurów 3:4. O wyniku tego spotkania zdecydowała pierwsza połowa, po której gospodarze prowadzili 3:1.
KKS Kurów – Prosna Wieruszów 4:3 (3:1)
1:0 Wróbel (7)
1:1 Poprawa (25)
2:1 Lyko (32 rz.k)
3:1 Majchrowski (39)
4:1 Lyko (53)
4:2 Chyra (56)
4:3 Jaroch (65)
Prosna: P. Kaleta, M. Hojeński Zawieja, Urbański (46 Chadryś) , Owczarski (46 Bizuga), Poprawa, Wróbel (80 M. Kaleta), Chyra, Panitchev, Jaroch, Imperowicz.
Prosna grała,gospodarze strzelali bramki. Tak w skrócie można skomentować wydarzenia na boisku. Dotyczy to przede wszystkim pierwszej połowy. Niestety fatalne błędy w środku boiska bezlitośnie wykorzystali doświadczeni piłkarze z Kurowa. Trzy straty piłki w środku boiska i bierna przy tym postawa obrońców spowodowała utratę trzech bramek. Wprawdzie po utracie pierwszego gola naszym piłkarzom udało się doprowadzić do remisu po kapitalnym strzale z rzutu wolnego z ok 25 m wykonanego przez Mateusza Poprawę, to po dwóch kolejnych golach gospodarzy Prosna przegrywała 1:3. Po przerwie Prosna wyraźnie przeważała ale czwartą bramkę zdobyli gospodarze. W 56 min. po akcji Prosny prawa strona i centrze w pole karne pięknym strzałem głową popisał się Wojtek Chyra i było 4:2. Dziewięć minut później trzecią bramkę zdobył Jakub Jaroch i było 4:3. W końcówce spotkania ataki Prosny nie przyniosły powodzenia i trzy punkty zostały w Kurowie. W najbliższy piątek 30.03. bm. Prosna zagra na własnym boisku przy ulicy Sportowej ważny mecz z ChKS Chotów. Początek tego meczu godzina 16.
itpsport
Wersja elektroniczna gazety
