9 punktów, tyle oczek po 5 kolejkach na swoim koncie zgromadzili piłkarze Polonii Kępno. W ostatnią sobotę na stadionie miejskim w Kępnie rozegrano 5. mecz w ramach Wielkopolskiej IV Ligi.
Według zapowiedzi miało to być jedno z najciekawszych spotkań kolejki. Przeciwnikiem kępińskiej drużyny była Obra Kościan, drużyna która w poprzednim sezonie zajęła 3 miejsce w ligowej tabeli. Przyjezdni po raz kolejny słabo wystartowali w rozgrywkach, gdzie w 3 meczach (przełożone spotkanie z Nielbą Wągrowiec) zdobyli zaledwie 4 punkty.
Do tej pory obie drużyny zmierzyły się 6 razy na tym poziomie rozgrywkowym i zawsze były to mecze zacięte i obfitujące w mnóstwo emocji, które w większości przypadków kończyły się zwycięstwem jedną bramką. Tak było i tym razem. Sędzia tego spotkania podejmował wiele kontrowersyjnych decyzji w obie strony, pokazał kilka żółtych i jedną czerwoną kartkę.
Po pierwszych 45 minutach widniał bezbramkowy remis. W drugiej połowie to goście zdobyli bramkę. Gospodarze mimo tego, że grali w 10, po czerwonej kartce dla swojego zawodnika atakowali i próbowali doprowadzić do wyrównania. Drużyna Polonii grając w osłabieniu odkryła się, co poskutkowało kontratakiem gości i podwyższeniem wyniku. Polonia Kępno – Obra Kościan 0:2.
Polonia rozpoczęła mecz z Obrą Kościan w składzie: Damian Grondowy, Mateusz Gola, Kacper Skupień, Mikołaj Jędrzejewski, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, Wojciech Drygas, Karol Latusek, Borys Wawrzyniak, Łukasz Walczak, Filip Latusek
Wersja elektroniczna gazety
