Z grubsza rzecz biorąc można się z tym co pan napisał w tym artykule zgodzić, niemniej jednak Ameryki pan nie odkrył. Nie wiem tylko, czy zabierając głos na stronach tego portalu lansuje pan siebie, czy też próbuje pan być może w geście jakieś wdzięczności lansować burmistrza i kończących kadencję co niektórych radnych a zwłaszcza jednego, który pana słuszne działania wspiera jak może.
W zasadzie, można by już było na tym mój wywód skończyć, ale spodobało mi się ostatnie pogrubione zdanie mówiące o tym, że powinniśmy zmienić narzekających nie zawsze słusznie na działających słusznie. Coś w tym stylu…
Zastanawiałem się, jakież to jest słuszne działanie i na ten przykład przyszedł mi na myśl właśnie pan i z pewnością słuszne w pana mniemaniu podejmowane przez pana działania polegające na:
Opracowaniu, wykonaniu i dostarczeniu opracowań pn.: 1) „Rys fotograficzny dziejów Wieruszowa”; 2) trzy ulotki pn. „Zabytki i miejsca historyczne Wieruszowa”, „Wieruszów w starej fotografii”, „Spacer wieruszowskimi ulicami”; 3) broszura „Wieruszów – zabytki, atrakcje, ciekawostki”; 4) album 38 oryginalnych zdjęć z opisem historii miasta Wieruszowa; 5) propozycja „Poczet burmistrzów/wójtów/naczelników Wieruszowa”.
Umowa o dzieło – 1.950,00 zł brutto
Przygotowaniu oraz przeprowadzeniu według własnego scenariusza prelekcji o historii Wieruszowa wraz z pokazem dokumentacji historycznej w placówkach oświatowych Gminy Wieruszów.
Umowa o dzieło – 1.760,00 zł brutto
13.05.2015 –„Taka była ta wojna w Wieruszowie” – prelekcja bezpłatna
10.05.2018 – „650 lat Wieruszowa. Cz. 1 – Od powstania do stycznia 1945 roku
– 330 zł brutto
Ustalona jest również prelekcja na dzień:
27.09.2018 – – „650 lat Wieruszowa. Cz. 2 – Od stycznia 1945 do 2000 roku
-330 zł brutto
Plus zaangażowanie ludzi/pracowników np. biblioteki w te pana działania.
Niestety nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi, czy pana słuszne działania podobają się podatnikom, ale to właśnie oni za nie zapłacili.
Na przykład tacy nauczyciele z pewnością byliby słusznie zadowoleni, gdyby mieli takie stawki za swe wykłady.
Ja i inni, którzy dyskutowali ze mną na ten temat byliśmy przekonani, że pan Zenon Szacfajer Zasłużony dla Gminy Wieruszów robi to społecznie, dla mieszkańców, dla młodzieży. (Tytuł nadano uchwałą Nr XVI/105/2015 Rady Miejskiej w Wieruszowie z dnia 13 października 2015 roku. ). Stąd zainteresowanie tym pana artykułem o być może trochę górnolotnym tytule „Akademia samorządowa”.
Osobiście, ani słusznie, ani niesłusznie nie narzekam, tylko skorzystałem z zaproszenia do dyskusji. Pozdrawiam serdecznie i czekam na cz.2.
E. Tomaszek
Zdjęcie ze strony http://650.wieruszow.pl/zasluzony-dla-gminy-wieruszow-zenon-szacfajer/
To jeszcze raz ja. Na stronie „zasłużony dla Gminy Wieruszów Zenon Szacfajer” przeczytałem taką informację, którą tu wkleiłem:
„Bezinteresownie organizuje z Miejsko –Gminną Biblioteką spotkania oraz oprowadza grupy młodzież i osoby starsza na których prezentuje i szeroko omawia zdjęcia i historię Wierszowa, udostępnia swoje zbiory zdjęć i dokumenty starego Wierszowa do wydanych albumów Urzędowi Miejskiemu jak również osobom piszącym prace magisterskie i licencjackie”.
Już trudno o większą obłudę, kłamstwo o hipokryzję! I jeszcze bezczelnie ktoś tam nabazgrał, że Zenon Szacfajer figurę św Jana ratował! Byłem przy tym ratowaniu zrobili to panowie: Marian Poloński, Jerzy Ajtner i Jerzy Janiczek, a nie Zenon Szacfajer. Kto mu te zasługi przypisał? I to jest właśnie ta „moralność socjalistyczna”, której z tych „starych wieruszowiaków” nijak nie idzie wykorzenić.
Och, nie czepiajmy się szczegółów, przecież wiemy że nowoczesna gospodarka polega na braniu obligacji, więc cóż tam takie kwoty, Wieruszów jest bogaty
Mają ludziska sposoby na życie. Najpierw pozabierać od ludzi zdjęcia, a potem robić kasę na nieswojej własności.Zawsze myślałam, że to jest pasja tego człowieka i robi te spotkania bezinteresownie. Zawód.
Bywa w Wieruszowie nasz rodak, (Pan mieszkający obecnie w Opolu), który również opowiadał w bibliotece dzieje Wieruszowa i pokazywał stare fotografie miasta (prelekcja bezpłatna). Czytałam jego książkę o naszym mieście(ponad 400 stron) której tekst i zdjęcia, zaproponował obecnym władzom gratisowo, aby tylko zasponsorowały jej wydanie (nie podjęli tematu). Dla Pana z Opola, dzieje jego rodzinnego miasta, to jest prawdziwa pasja i przykład do naśladowania, a ci wszyscy nasi miejscowi „poeci i pisarze”, dla mnie są żałośni.
Toż to celebryta wieruszowski za grube pieniądze! Stare komuchy zawsze uwielbiają te funkcje społeczne dobrze płatne, te wyróżnienia, te zaszczyty…. I nie brzydzą się sobą, biorąc te tytuły „zasłużonych”. No istny „członek z ramienia partii wysunięty na czoło”!
A ja myślałam że pan to robi dla Wieruszowa za darmo. Wiadomo przyjadą jacyś tam artyści czy znani z tv ale ja myślałam a nawet byłam pewna że nasi wieruszowianie robią to dla miasta i gminy. I pan jest podobno z tytułem zasłużony dla Wieruszowa. Szanowna redakcjo jak się sprawa ma z słownikiem biograficznym który jest opracowywany na jubileusz naszego miasta? Proszę o informacje. Czekam.