29 września można było zobaczyć, jak wyglądał handel na wieruszowskim rynku przed II wojną światową.
Obecny rynek wieruszowski przed laty był wielkim placem targowym. Od rogatek miasta ciągnęły ku Rynkowi sznury chłopskich furmanek załadowanych wiejskimi produktami. Handlowało się wszystkim, kartoflami, kiszką, jabłkami, kapustą, kurami, jajkami, warzywami oraz butami, ubraniami. Na straganach stały stągwie z mlekiem i śmietaną, masło, sery.
W niedzielne popołudnie na wieruszowskim rynku od godziny 13.00 odbywał się jarmark na wzór jarmarków, jakie odbywały się w 1939 roku, tuż przed wybuchem wojny. W inscenizacji wzięli udział uczniowie z wieruszowskich szkół i nauczyciele. Na straganach przy zgiełku i gwarze odbywał się handel: kupno i sprzedaż warzywami, owocami, rzeczami do codziennego użytku, koszykami, garnkami, kapeluszami. Młodzież wieruszowska w strojach z tamtych lat przypomniała dawne gry i zabawy. Odbył się również konkurs piosenki z lat 20 i lat 30 tych.
Ostatni wieruszowski jarmark przed wybuchem II wojny światowej
Opublikowany przez Ilustrowany Tygodnik Powiatowy Niedziela, 29 września 2019
Ponadto na jarmarku byli: kuglarze, garncarz, kawiarenka z pysznym ciastem i kawą, stoiska z pieczywem, wędlinami, kiszką ziemniaczaną, żurkiem i wieloma innymi rzeczami. Czego tam nie było? Był pokaz gaszenia pożaru sikawką oraz występ małych strażaków z Drużyny Dziecięcej OSP. W stroje z tamtego czasu przebrali się również mieszkańcy Wieruszowa i chętnie uczestniczyli w jarmarku. Wspaniale było się przenieść do roku 1939, by dać się ponieść radosnej i niecodziennej jarmarcznej atmosferze.
Jarmark przedwojenny odbywał się w Wieruszowie po raz drugi.
Organizatorem był Wieruszowski Dom Kultury. „Ostatni taki jarmark z 1939 roku” dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu EtnoPolska 2019. Dziękujemy organizatorom za zapewnienie nam niezapomnianych przeżyć.
Foto: E.T, KP
Wersja elektroniczna gazety
