O tym, jak powstawała Galeria i Kawiarenka Artystyczna WDK i o planach „Nadwrażliwych”

anna-niesobska„Za nasze spotkania niby  przypadkowe, za nasze dusze te same choć niejednakowe…”

Galeria i Kawiarenka Artystyczna  w Wieruszowskim Domu Kultury to miejsce z klimatem, zbudowane na fundamencie pasji i zamiłowania do sztuki. Przytulne wnętrze, piękny wystrój, nikt by nie pomyślał, że kiedyś była tu piwnica i zsyp węgla. To miejsce udostępnione na warsztaty, koncerty, wernisaże, spotkania literackie, jak również spotkania towarzyskie i biznesowe. Romantycznego klimatu dodaje kominek.

O tworzeniu tego miejsca oraz o planach Stowarzyszenia Edukacji
Artystycznej Dzieci i Młodzieży oraz Komunikacji Artystycznej Dzieci i Młodzieży „Nadwrażliwi” z nowym Prezesem  stowarzyszenia i byłą Dyrektor WDK Panią Anną Niesobską rozmawia 

Eugeniusz Tomaszek

E.T. W wyniku wyboru nowych władz Stowarzyszenia Edukacji Artystycznej Dzieci i Młodzieży oraz Komunikacji Artystycznej Dzieci i Młodzieży „ Nadwrażliwi” została Pani Prezesem tegoż stowarzyszenia, to nowe wyzwanie?

A.N. Stowarzyszenie od początku jest moim dzieckiem, założyliśmy je z grupą moich przyjaciół, m.in. Wiesławem Przybyłą i Jarosławem Wasikiem aby podejmować przedsięwzięcia, które promują tzw. kulturę wyższą. Nie boję się tego wyzwania wszak mam doświadczenie i grupę oddanych ludzi, których jednoczy wspólny cel.

E.T. Jakie są cele stowarzyszenia?

A.N. Stowarzyszenie opiera swoją działalność głównie na pracy twórczej, czyli szeroko pojętej edukacji
artystycznej.

E.T. Jakie inicjatywy w najbliższym czasie podejmie Stowarzyszenie?

A.N. Obecnie jesteśmy na etapie planowania i przygotowywania
Jubileuszu obchodów 15 – lecia naszej działalności.

E.T. Jakie wydarzenia są zaplanowane?

A.N. Odbędzie się uroczysty koncert promujący przygotowywaną płytę, do nagrania, której zaprosimy uzdolnionych wokalistów z małych środowisk. Do jej nagrania zaangażowaliśmy zawodowych muzyków, którzy będą współpracować z wokalistami. Będą to zupełnie nowe utwory, które już w zasadzie są skomponowane ale w tej chwili trwają prace nad aranżacjami.

E.T. To raczej dość drogie przedsięwzięcie, skąd środki?

A.N. Będziemy szukać mecenasów i sponsorów, którzy zechcą
pomóc młodym talentom w ich rozwoju i promocji.

E.T. W obecnej sytuacji w wieruszowskiej kulturze
raczej nie będzie to łatwe?

A.N. Trzeba będzie szukać nowych rozwiązań i przyjaznych
kulturze miejsc, stowarzyszenie może swoją działalnością
obejmować cały kraj, więc stoją przed nami nowe wyzwania
ale i zdaję sobie sprawę kłopoty.

E.T. Gdzie do tej pory mieściła się siedziba organizacji?

A.N. Mieliśmy użyczone od Wieruszowskiego Domu Kultury
jedno pomieszczenie w Galerii Sztuki.

E.T. Może Pani powiedzieć jak tworzyło się to miejsce?
DSCF5549

 

 

 

 

A.N. Stało to się całkiem spontanicznie, podczas pierwszego organizowanego w WDK pleneru malarskiego pod kierunkiem prof. Jana Krzysztofa Hrycka poszukiwaliśmy przestrzeni wystawienniczej, ponieważ wszystkie pomieszczenia WDK były zajęte. Wtedy wpadłam na pomysł,że są jeszcze pomieszczenia piwniczne, które można byłoby zagospodarować. Kiedy tam weszliśmy byliśmy jednak zakłopotani, ponieważ mieścił się tam skład różnych niepotrzebnych rzeczy a pomieszczenia wymagały gruntownego remontu.

Z werwą przystąpiliśmy do porządkowania piwniczki i odkuwania tynków, w czym pomógł nam pan Ryszard Otorowski oraz w wielu sprawach doradczo-organizacyjnch ówczesny
Z-ca Burmistrza Wieruszowa pan Andrzej Małys.
Została wylana posadzka, na otwarcie wystawy rozrzuciliśmy na nią świeżo zżętą trawę. Otworzyliśmy wystawę poplenerową w nowo oddanych pomieszczeniach, a klimat miejsca zainspirował mnie do dalszych prac. Dzięki wsparciu wielu miejscowych firm przeprowadziliśmy kolejne remonty i adaptacje.

Trzeba było dostosować instalację elektryczną, zrobić pomieszczenia kuchenne, toalety, położyć podłogę.
W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować za pomoc
Panu Andrzejowi Waligórze z firmy WITAR, Państwu Kacynom
oraz Państwu Jadwidze i Adamowi Musiałom.

E.T. Czyli inwestycja trafiona?

A.N. Oczywiście, dzięki tym pomieszczeniom zyskaliśmy
sporo miejsca na działalność wystawienniczą i merytoryczną. Swoje miejsce w galerii miał Poetycki Stolik, gdzie odbywały się cykliczne spotkania Grupy Poetyckiej
działającej przy WDK.
W ramach kampanii społecznej „Kultura jest trendy” wspólnie ze studentami Wieruszowskiego Uniwersytetu III Wieku przeprowadziliśmy zbiórkę książek tworząc podręczny księgozbiór, gdzie można wymieniać książki.

W Kawiarence Artystycznej odbywają się również cykliczne  „Kulinarne Czwartki”, gdzie studenci WUIII wieku wymieniają się doświadczeniami kulinarnymi ale spotykają się również w celach towarzyskich aby porozmawiać i pobyć ze sobą, łącząc przyjemne z pożytecznym.
Pomieszczenia są również wynajmowane na przeróżne okoliczności, ostatnio, szczególną popularnością cieszą się kinderbale.

E.T. Lubiła pani to miejsce…

A.N. Jak się coś tworzy od podstaw to się kocha takie miejsca, gdzie ludzie się spotykali po aby czytać poezję, oglądać obrazy lub tak po prostu – pobyć ze sobą.
Często w codziennym zabieganiu nie zdajemy sobie sprawy z tego jak niezbędny to życia jest nam drugi człowiek.
Kiedyś napisałam taki wiersz „za nasze spotkania niby
przypadkowe, za nasze dusze te same choć niejednakowe…
Z takich przypadkowych spotkań często rodzą się wspaniałe
pomysły… Czasem takie spotkanie sprawia, że życie
nabiera nowych barw i innego wymiaru…

 Z Prezesem stowarzyszenia „Nadwrażliwi” Panią Anną Niesobską rozmawiał 

Eugeniusz Tomaszek

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Animator
9 lat temu

Na wszystko trzeba mieć pomysł. Pani Ania N to osoba, która miała ich wiele ale czy aby obecna sytuacja nie zniechęci jej do dalszej pracy na rzecz edukacji kulturalnej. Powiem szczere ja chyba miałbym DOŚĆ!

Kulturalny
9 lat temu

Sporo się działo w tej kawiarence. Wystawy, koncerty, wielu
znamienitych gości…Kiedyś wynajalem to miejsce na przyjecie.
Moi przyjaciele byli zachwyceni pomysłem.To perełka w Wieruszowie.