Proszę mi powiedzieć co skłoniło Panią do podjęcia decyzji o kandydowaniu na burmistrza.
Zanim odpowiem na to pytanie chciałabym zaznaczyć, że sprawami samorządu zajmuję się od lat. Pracowałam w wieruszowskim magistracie a obecnie w Gminie Baranów. Ponieważ jestem rodowitą wieruszowianką tu się urodziłam i tu mieszkam i dla tej gminy chciała bym pracować. Na bieżąco obserwuję co dzieje się w naszym mieście i gminie. Z racji wykonywanego zawodu często rozmawiam z mieszkańcami z jakimi problemami borykają się na co dzień. Obecny Burmistrz realizuje swoją wizję rozwoju miasta i gminy, która jest nastawiona na generowanie wydatków z budżetu, natomiast nie stwarza klimatu, który sprzyjałby rozwijaniu lokalnej przedsiębiorczości. Władza powinna być dla ludzi i z ludźmi oraz starać się na wszystkie możliwe sposoby pomagać ludziom w rozwiązywaniu ich problemów a zwłaszcza tym, którzy prowadzą różnego rodzaju działalność gospodarczą. Obecnie tak się nie dzieje a wręcz przeciwnie przykładów można by było mnożyć.
Wracając więc do pytania o moją decyzje związaną z kandydowaniem powiem, że rodziła się ona z wielu rozmów, z moimi znajomymi z rodziną, wieloma osobami. To oni mówili mi, namawiali mnie, abym kandydowała, że potrzebne są zmiany, że niektóre sprawy idą w złym kierunku. Bardzo namawiano mnie do tej decyzji.
Nasza gmina ma olbrzymi potencjał, ale jest on uśpiony. Bardzo słabo w porównaniu z innymi wypadamy w ilości pozyskanych środków zewnętrznych. Można by rzec, że ten poziom jest wysoko nie zadowalający.
Dlaczego z PiS a nie własny komitet lub inne ugrupowanie?
Działacze PiS-u złożyli mi taką propozycję, poza tym działania tego ugrupowania na rzecz społeczeństwa ich programy społeczne są bliskie moim przekonaniom. Uważam, że wszyscy zasługują na pomoc państwa a nie tylko uprzywilejowane grupki, jak to było dotychczas.
Czym było argumentowane to namawianie do startowania?
Mówiono mi że jestem osobą młoda, energiczną, która posiada odpowiednie wykształcenie i praktykę. Z dyskusji na temat problemów naszej gminy przedstawiałam zupełnie inny model jej zarządzania inna wizję rozwoju. To chyba się podobało lub też podzielali moje opinie i pewnie stąd ta presja, której uległam. Sama sobie nie wymyślałam tego startowania.
Czy ta wizja program działania w naszej gminie znacznie się różni od tej która realizuje obecny burmistrz?
Jest zdecydowanie inna od obecnej. Chciała bym aby mieszkańcy mieli alternatywę, mogli poprzez mój program inaczej spojrzeć na możliwości rozwoju miasta i gminy. W mojej wizji priorytetem będą działania zmierzające do rozwoju gospodarczego. Chce doprowadzić do tego że każdy chętny do prowadzenia działalności, realizacji swych pomysłów inwestycyjnych będzie otrzymywał niezbędną pomoc. Będzie wspierany przez urząd w działaniach związanych z wydaniem wszelkich decyzji i pozwoleń, które będzie potrzebował uzyskać w Gminie.
Jest strefa przemysłowa ale tak naprawdę jakby jej nie było. Niby mam tereny pod inwestycje, ale tak naprawdę to ich nie mamy. Pracując w Gminie Baranów wiele się nauczyłam i doświadczam że można to robić zupełnie inaczej. Wielokrotnie widziałam jak tam pomaga się mieszkańcom jak można wiele spraw załatwić od tzw. „ręki” dla minie sposób w jaki swój urząd sprawuje Pani Wójt w Baranowie to przykład dobrego gospodarza. Nie uważam że mieszkańcy Gminy Wieruszów są mniej przedsiębiorczy od tych z Baranowa, którzy doskonale sobie radzą, rozwijają swoje firmy, budują nowe zakłady ponieważ mają ku temu stworzone odpowiednie warunki. U nas takiej możliwości nie ma, wszędzie jest jakiś opór materii. Wszyscy narzekają, że niczego u nas nie można zrobić i przenoszą swe działalności do gmin ościennych np. Baranowa czy też Kępna. Myślę, że mieszkańcy naszej gminy wiedzą o czym mówię, gdyż znaczna część z nich codziennie jeździ tam do pracy.
W mym zamyśle jest oczywiście kontynuowanie dobrych programów, ale także rozszerzania ich aby poprawić czystość miasta i powietrza. Należy nie tylko wymieniać piece ale przede wszystkim postarać się o środki pozwalające indywidualnym mieszkańcom zrealizować termomodernizację własnych budynków, rozwinąć sieć gazową i przekonać mieszkańców do korzystania z gazu. Obecnie gaz stanowi alternatywę do sieci ciepłowniczej, gdyż koszty tych źródeł energii są porównywalne a spora część miasta jest już zgazyfikowana.
Co Pani zrobi z drogami gminnymi?
Drogi to oczywiści bolączka w mieście i gminie. Są przecież takie miejsca że od 40 lat i więcej nikt niczego nie remontował. Skoro gminę stać aby dotować drogi powiatowe to dlaczego sama nie remontuje swoich? A Gmina Wieruszów nie kończy się przecież na Rynku i drodze powiatowej. W związku z zapowiadanymi programami rządowymi należy w pełnym zakresie wykorzystać tę szansę związaną z budową i remontami dróg lokalnych.
Czy będzie rewolucja w oświacie?
Nie przewiduje działań rewolucyjnych w tym zakresie ale z pewnością wymaga ona pewnych zmian i wzmożonych działań ukierunkowanych na pozyskiwanie środków na kolejne programy oświatowe zwłaszcza te, które pozwolą wzmocnić edukacje języków obcych, programy wyrównawcze oraz wszelkie dofinansowane do zajęć dodatkowych. Oczywiście zamierzam w dalszym ciągu dbać na bieżąco o stan techniczny placówek oświatowych.
Nie wiele gmin widzi problem ludzi starszych, których będzie coraz więcej a coraz mniej wykorzystuje się ich potencjał bazujący przede wszystkim na zdobytej wiedzy i życiowym doświadczeniu.
Tak. Ta grupa społeczna potrzebuje innych rozwiązań a nie zabierania siedziby. Jest wiele przykładów dobrej działalności nawet w gminach ościennych i z powodzeniem można je także wprowadzić w naszej gminie np. Karta seniora, Rada seniora, trzeba także pomyśleć o takiej siedzibie, gdzie seniorzy mieliby zapewnioną opiekę w dużym zakresie ale nie myślę tu o domu starców. Uniwersytet Trzeciego Wieku to świetna sprawa, ale to zbyt mało. Trzeba jednak zdecydowanie zabiegać o wsparcie sektora prywatnego bo bez tej pomocy trudno będzie to zrealizować.
Proszę Pani rozwój gminy to także nowe mieszkania jak myśli pani to realizować?
W Wieruszowie rozwinął się system budowy mieszkań deweloperskich, ale ze względu na cenę i inne uwarunkowania nie jest on wstanie zapewnić całego zapotrzebowania. Mam nadzieję, że jak program rządowy Mieszkanie + zostanie dopracowany powinniśmy jako gmina w pełni go realizować. Tanie mieszkania z dochodzeniem do własności to z pewnością dobre rozwiązanie dla młodych ludzi. Pewnie chętnie by kupili to co jest na rynku, ale w większości nie mają na to środków lub też nie stać ich na drogie kredyty. Będę to bardzo pilnie obserwować i wykorzystać możliwości jak tylko się pojawią. Nie wiem tylko czy po serwowanych przez obecnego burmistrza wyprzedaż majątku, pozwoli na wygenerowanie odpowiednich terenów.
Dlaczego Pani zdaniem trwa wyprzedaż tego majątku?
Burmistrz doprowadził do pewnego deficytu finansów gminnych i za wszelka cenę stara się łatać te dziurę budżetową, ale to nie jest dobry kierunek. Brak działań w kierunku stwarzania warunków dla inwestowania czy to mieszkańców czy też jakichkolwiek inwestorów zewnętrznych doprowadziło do tego że jest stagnacja
Czy pokusi się Pani o ocenę działalności burmistrza i Rady Miejskiej w tej kadencji?
Pracuje obecnie nad programem i strategią mojej kampanii i być może pojawi się taka skondensowana ocena, ale na razie nie chcę o tym jeszcze mówić i zdradzać wszystkich szczegółów moich działań.
W takim razie dziękuję za rozmowę życząc owocnej pracy i do następnego spotkania.
Z kandydatką PiS na Burmistrza Wieruszowa – Panią Agnieszką Krawczyk-Sodomską rozmawiał Eugeniusz Tomaszek – ITP
Wersja elektroniczna gazety
Panie Tomaszek a gdzie jest wolność słowa i wypowiedzi o które pan walczył będąc jeszcze w starej SOLIDARNOŚCI szybko pan zmienia poglądy z liberalnych na skrajną prawicę oby tak dalej a poczytność zapewne w zrośnie.
Wiem tego też nie puścicie
Deficyt budżetowy na jednego mieszkańca wynosi obecnie 5 razy więcej niż na koniec poprzedniej kadencji.
Pani Agnieszko niech się Pani poważnie zastanowi czy chce Pani sprzątać ten bałagan po poprzedniku.
Deficyt budżetowy na jednego mieszkańca wynosi obecnie 5 razy więcej niż na koniec poprzedniej kadencji.
Pani Agnieszko niech się Pani poważnie zastanowi czy chce Pani sprzątać ten bałagan po poprzedniku.
Chciałbym aby przyszły kandydat na stanowisko burmistrza swoim programem nie zadłużał Naszej Gminy. Nie stawiał swoich pomysłów ponad możliwości budżetowe, gdyż to może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Proponuję aby przyszły burmistrz na początku swojego kandydowania starał się spłacić zadłużenie poprzednich ponieważ rośnie ono w zastraszającym tempie aby gmina nie podzieliła losów gminy ościennej. Nie wykluczam inwestycji w pierwszym i drugim roku kadencji realizacji inwestycji przy wsparciu środkami zewnętrznymi w tym kontynuację programu wymiany kotłów oraz bieżącego utrzymania. Wiadomym jest że spłata zadłużenia po poprzednich włodarzach nie jest możliwa w tak krótkim czasie jednak pozwoli to na racjonalną ocenę kondycji finansowej gminy i realizację naprawdę korzystnych dla mieszkańców inwestycji. Życzę tego przyszłemu burmistrzowi bo gdym to ja kandydował to tak bym uczynił. Bo czym jest realizacja wielomilionowej inwestycji budowy stadionu wobec wizji spłaty zaciągniętego kredytu na długie lata a w konsekwencji na podwyżkę podatku gdyż jest to nieuniknione. Niech przyszły kandydat mierzy siły na zamiary bo nie startuje na urząd z zerowym a kilkunasto zerowym zadłużeniem. Ja na miejscu burmistrza miałbym ogromną satysfakcję z takiego stanu rzeczy, stopniowego spadku zadłużenia aniżeli wprost odwrotnej. Uważam że taki burmistrz miałby większe poważanie wśród mieszkańców i byłby z pewnością zapamiętany na długie jak nie całe lata.
wieruszów to zaścianek
Jeśli tej osobie uda się objąć stanowisko o które się ubiega, to jestem przekonany, że wreszcie zobaczymy inne miasto i gminę, inne zarządzanie i gospodarowanie. Jeśli brudna polityka lokalna nie będzie Jej rzucać kłód pod nogi, a formacja z której startuje, doceni swojego przedstawiciela w terenie i wesprze Panią Agnieszkę, to jako miasto i gmina, możemy tylko zyskać. (Dziś żadne zaplecze polityczne dla obecnie rządzących nie istnieje i pewnie dlatego niewiele z centrali nam „skapło”) Wiedząc, jak inteligentną, pracowitą, energiczną w działaniu, zaangażowaną w to co robi, elokwentną i rezolutną osobą jest Pani Agnieszka, jakie wychowanie i gospodarskie podejście do życia wyniosła z domu rodzinnego, przekonany jestem o tym, że mamy do czynienia z najodpowiedniejszą osobą na urząd burmistrza.
No wreszcie jest szansa na fachowca a nie jak teraz półweterynarz który zasłuża gminę na potegę
Tak trzymać !! Wreszcie ktoś z głową na karku, znający temat i słuchający ludzi!!!!