Gra o Turów – o co w tym wszystkim chodzi?

Felieton Juliusza Sumorok
Żeby nie bić niepotrzebnie piany napiszę w punktach o co chodzi z zamieszaniem wobec Turowa:
1. Wszystkie kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego i elektrownie nim napędzane mają zbliżone technologie, dziura w ziemi i spalanie w kotłach mniej lub bardziej przyjaznych środowisku.
2. Dlatego presja na środowisko elektrowni Czeskich, Polskich czy Niemieckich jest podobna i zależy tylko od ich wielkości.
3. Rynek energii staje się nie tylko rynkiem lukratywnego biznesu ale też rynkiem strategicznym, kto ma dużo taniej energii ten rządzi.
4. Niemcy zamykają elektrownie na węgiel to prawda ale kamienny a otwierają nowe na węgiel brunatny. Obietnice rezygnacji z węgla całkowicie w perspektywie kilkudziesięciu lat są tylko obietnicami.
5. W energetyce kapitał Czeski i Niemiecki są ze sobą powiązane w ponad 80 %.
Wniosek – Turów jest zagrożeniem nie dla środowiska ale dla interesów niemieckiej energetyki.
Kiedyś walczyłem o wstąpienie Polski do UE, agitowałem za tym, byłem pożytecznym idiotą. Wyszło jak z każdą utopią, wizja swoje a życie swoje. Unia zachowuje się jak facet, który mówi dziewczynie piękne słowa, ona wierzy, że on ją bezgranicznie kocha a jemu chodzi o to żeby ona zdjęła majtki.
Do tego dochodzi nowoczesna forma korupcji czyli posady w UE, Europarlament, etc. Większość w to uwikłanych nie wie o co tak naprawdę chodzi, bo to są ludzie widzący pojedyncze drzewa a nie widzący lasu. Dla nich hasła bronić wolności, migrantów, mniejszości są ważniejsze od kontekstu, to tak jak nasza do cna zidiociała totalna opozycja prowadzona przez grupkę bezwzględnych cwaniaków.
Czy się ockniemy, przejrzymy na oczy? Bardzo wątpię, Unia przez swoje stricte bolszewickie pomysły doprowadzi nas do katastrofy, najpierw energetycznej potem pójdzie lawina. Oczywiście pęknie wtedy solidarność i znikną piękne słowa, będzie ratuj się kto może. Obym się mylił.

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments