,,SIEPOMAGA” dla Franka Stróźika.

16 października 2021 godzina 11.00 na boisku ORLIK w Bolesławcu odbędzie się TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ, którego celem będzie zbiórka pieniędzy na leczenie chorego serduszka Franusia.
W trakcie turnieju przewidziano ciepły posiłek dla wszystkich uczestników zawodów jak i kibiców.

 

Pomagajmy.
Pomaganie jest fajne i pamiętajcie…
Każdy gest nawet najdrobniejszy… zmienia świat… czyjś świat.
Niech ta wiadomość dotrze do jak największej liczby osób, firm…itd.
Razem możemy wiele.

Do zobaczenia 16.10.2021 godzina 11.00

Zapraszam

Andrzej Dratwa tel. 723-455-240

 

Franek Strózik -i jego małe serduszko

Kochani witamy Was, chcielibyśmy przybliżyć Wam historię naszego synka Franka. Wszystko zaczęło się jak przy normalnej ciąży, były łzy radości i szczęścia, że pojawi się kolejny mały człowiek w naszej rodzinie, a nasza córka Zuzanna będzie miała upragnione rodzeństwo. Aż do momentu gdy usłyszeliśmy, że z serduszkiem naszego synka nie wszystko jest tak jak powinno.
Wciąż pamiętamy ten strach. Pamiętamy chwilę, w której usłyszeliśmy, że synek jest chory. Gdyby to było zależne tylko od nas, nigdy nie dopuścilibyśmy do tego, by coś mu groziło, by jego maleńkie życie było w tak poważnym niebezpieczeństwie. Franek urodził się 12 grudnia 2019 roku w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Wada serca, z którą wciąż się mierzy to hipoplazja i zwężenie zastawki tętnicy płucnej, zwężenie zastawki trójdzielnej, fibroelastoza RV i ubytku w przegrodzie międzyprzedsionkowej. Strach nie odstępował nas na krok. Czuliśmy go niemal na całym ciele. Pamiętamy momenty, kiedy stawaliśmy oko w oko z lekarzem, bojąc się, co tym razem usłyszymy…
Franek w swoim niespełna dwuletnim życiu przeszedł dwa cewnikowania serca i został zakwalifikowany do operacji. Kardiochirurdzy w Łodzi ustalili, że pomóc mu może prof. Jose De Silva z USA. Lekarze z Łodzi chcą sprowadzić profesora do Polski, lecz nie wiadomo czy będzie to możliwe. Musimy liczyć się z tym, że konieczna będzie podróż za ocean. To wiąże się z ogromnymi pieniędzmi, których po prostu nie mam.
Musimy zrobić, co tylko się da, by ratować serduszko naszego synka…
Magdalena i Paweł – rodzice
#franeks

https://www.facebook.com/franekstrozik/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments