W Kępińskim Ośrodku Kultury 27 stycznia 2017r. miało miejsce spotkanie autorskie rodowitej kępnianki Barbary Gruszka – autorki książki „Jak w 7 krokach odkryć prawdy życiowe i zrozumieć sens życia”.
W progach KOK witała zebranych w imieniu organizatorów Kępińskiego Ośrodka Kultury i Kępińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku dyrektor KOK Anna Niesobska. Szczególnie serdecznie witała autorkę książki Barbarę Gruszka, radną Irenę Sadek, Zarząd oraz studentów KUTW, media.
Preludium spotkania był krótki koncert kolęd w wykonaniu uczennicy Liceum Ogólnokształcącego skrzypaczki Wiktorii Tomaszek, która na skrzypcach zagrała trzy utwory a były to kolędy: Cicha noc; Jezus malusieńki; Gdy śliczna panna. Zebrani z uwagą słuchali i nagrodzili skrzypaczkę gromkimi brawami. Dyrektor A. Niesobska podziękowała skrzypaczce za piękny koncert wprowadzający nas w atmosferę przecudnej magii świąt w tym okresie około Bożonarodzeniowym.
Nasze życie to wspaniała podróż jednak, aby zacząć czerpać z tej przygody radość i wszelkie korzyści trzeba sobie uświadomić przede wszystkim pewne rzeczy. Jedną z nich jest rozpoznanie jak działa nasz umysł i zastanowić się dlaczego mamy tak różne niezdrowe skłonności do częstego narzekania, czy niezadowolenia. Np. bo często pada deszcz, albo dlaczego jest taki upał, marudzimy, a właściwie to można powiedzieć – skąd mu wszyscy to znamy. Otacza nas ogromna obojętność. Zapraszam na spotkanie z Barbarą Gruszką, bo to lekcja sztuki życia radzenia sobie z własnymi emocjami – dodała dyrektor KOK.
Właśnie spotkanie z autorką książki – „Jak w 7 krokach odkryć prawdy życiowe i zrozumieć sens życia” pozwoliło zebranym odkryć prawdy życiowe i zrozumieć sens życia. To świetna lekcja rozwoju osobistego.
Witając zebranych autorka wyznała, że nie przywykła do mikrofonu, zdecydowanie bardziej woli pisać. W kilku słowach opowiedziała o sobie: urodziła się 37 lat temu w Kępnie. Przyznała, że pojawił się stres to normalne, ale cała frajda polega na tym, by zwalczyć go w sobie i ruszyć do przodu. W momencie kiedy pojawił się pomysł napisania książki, stres był okropny, ale usiadła i zaczęła pisać.
Chyba największy stres mamy przed porażką, właściwie przed tym jak ludzie odbiorą to co robimy.
„Napisałam książkę w lipcu 2016 r. Potem dałam ją do przeczytania dwóm znajomym tylko po to, czy jest ona coś warta, bo dla mnie to ważne rzeczy, z którymi chciałabym się podzielić z innymi osobami, ale wiadomo, że to co dla nas jest bardzo ważne dla innych wcale nie musi mieć takiego znaczenia lub może być beznadziejne. Moi koledzy ocenili ją jako rewelacyjną. Wtedy zaczęłam szukać drukarni i kogoś kto opracuje okładkę. Dzięki temu w październiku tego samego 2016 roku ukazała się na rynku. Książka podbiła serca czytelników i w ciągu 3 tygodni wyprzedał się cały pierwszy nakład w ilości 200 sztuk poprzez tzw. pocztę pantoflową. Jeden drugiemu przekazywał i tak poprzez Facebook książka się rozpowszechniła.
Niesamowite dla mnie jest to, że styczniu książka została nominowana w ogólnopolskim konkursie do tytułu Książki Roku 2016 – gdzie spośród 30 zgłoszonych pozycji, wybrano 13. W wyniku głosowania Czytelników, książka uplasowała się na zaszczytnym czwartym miejscu. Pierwszego lutego jadę do Warszawy odebrać nagrodę.
Doszły do mnie przecieki, że na spotkaniu będą studenci KUTW pomyślałam sobie jak ja w tak młodym wieku mam powiedzieć wam, jak odkryć prawdy życiowe i zrozumieć sens życia. Państwo jesteście w jesieni życia macie za sobą bogaty bagaż doświadczeń, sporo w życiu przeszliście. Mam jednak nadzieję, i wierzę, że moje przemyślenia troszeczkę otworzą wam oczy, być może na niektóre rzeczy. Może uda mi się was czymś zaskoczyć lub potwierdzicie, że tak faktycznie było. Na początku opowiedziała jak doszło do tego, że zaczęła się pasjonować funkcjonowaniem umysłu ludzkiego, sensem istnienia na tej ziemi, co się składa na nasze życie .
Urodziłam się w rodzinie nauczycielskiej. Kilka osób, które tu są mnie uczyło, za co jestem wdzięczna, bo w zasadzie dzięki wam jestem tym kim jestem. Warsztaty w życiu mamy różne i każdy dokłada do naszego życia cegiełkę. Po ukończeniu szkoły podstawowej, średniej, studiów zastanowiłam się kiedy jestem sobą, a kiedy nie. I tak po 4 latach wędrówki po świecie, różnych szkoleniach zatrzymałam się, by zweryfikować wszystko co zakodowałam i zaczęłam sprawdzać jak funkcjonuje umysł, emocje m.in. dlaczego żyjemy, oglądamy się wstecz, dlaczego nam się powodzi, dlaczego mamy takie a nie inne pasje, jesteśmy szczęśliwi.
Dlaczego inni nie mają pasji i też są szczęśliwi. Przelałam to na papier i książka powstała w ciągu trzech tygodni, chociaż materiały były zbierane przez 7 lat. Fajna sprawa to okładka. Jedni uważają ,że jest przerywana i mówią jest okay. Chociaż jest bardzo wymowna. Moją wizją były po prostu kamienie jak w SPA, by kojarzyło się z relaksem, by był storczyk jako kwiat miłości i motyl sugerujący odnowienie duszy człowieka i tęcza, bo po każdej burzy, deszczu, gdy świeci słońce pojawia się tęcza. W życiu często pojawiają się chmury. Ale jak widzicie powstało coś takiego.
Okazuje się, że artysta oczami duszy widział właśnie to. Pomyślałam tak musi zostać. Kamienie, które są dokładnie w takiej ilości jak tu, to siedem kamieni, symbol żydowski symbolizujący śmierć ciała ludzkiego, storczyk to poniekąd pasożyt, który rośnie na drzewach lecz drzewa bez tego storczyka by umarły, więc jest to kwiat, który daje życie, góra tutaj symbolizuje elfa, który z kolei symbolizuje odrodzenie wewnętrzne. Osoby, które zdecydowały się na tą książkę, przeczytały ją i z nią pracują, zmieniły wiele w swoim życiu, dzięki niej uratowano 3 małżeństwa, rzucano papierosów i zdecydowano się na naukę języka angielskiego po sześćdziesiątce – mówiła autorka książki
Chciałabym też byście ze spotkania wynieśli coś dla siebie, a nie tylko słuchali o książce. Chciałabym teraz pokazać kilka ćwiczeń: ze szklanką pustą ( symbol człowieka, który się urodził z systemem wartości), dopełnianą, pełną i przepełnioną obrazującą etapy naszego życia i nasz cały świat. Kolejne ćwiczenia przypomnienie najgorszych i najbardziej szczęśliwych dni lub chwil życia i reakcja naszego ciała i przy okazji kilka rad. Na życie człowieka składają się trzy światy –duchowy świat wartości, świat emocji i świat mentalny –nasze wewnętrzne przekonania. Było jeszcze wiele innych bardzo ciekawych ćwiczeń.
Barbara Gruszka to pasjonatka rozwoju osobistego. Jej książka jest przewodnikiem, który prowadzi nas krok po kroku pokazując jak na nowo zbudować swoje życie, jak odzyskać radość, sięgnąć po należne sobie miejsce i przede wszystkim poczuć, że się żyje.
Każdy dział książki kruszy niewidzialny mur odgradzający czytelnika od życia jakiego pragnie, z tym, w którym żyje, zarówno w sferze zawodowej jak i osobistej.
Jeśli czytelniku jesteś gotowy, by go wreszcie rozwalić, to ta książka jest dedykowana właśnie dla Ciebie. Przypadki nie istnieją, istnieje tylko magia życia, która mówi, że gdy jesteś gotowy to właściwe narzędzia i osoby pojawiają się na Twej drodze… Potem wspomniała o warsztatach jakie prowadzić będzie w KOK.
Po spotkaniu można było nabyć książkę autorki wraz z dedykacją i autografem.
MaŁa
Wersja elektroniczna gazety
